środa, 12 czerwca 2013

Prolog

*Londyn*

Wybiła dokładnie 12 w południe i w studiu tanecznym Marthy Dellaver skończyła się rekrutacja do wakacyjnego kursu tanecznego. Najlepsza tancerka panny Marthy - Danielle, siedziała w biurze swojej nauczycielki i przeglądała podania tancerzy z różnych stron świata. Do biura ktoś zapukał. Mulatka spojrzała w stronę drzwi, to był jej przyjaciel - Zayn. Dziewczyna potrzebowała pomocy, ponieważ panna Martha wyjechała, a jej chłopak był dziś zajęty. Poprosiła więc o pomoc najlepszego przyjaciela. Mulat usiadł na przeciwko dziewczyny z burzą loków na głowie i oboje zaczęli przeglądać podania, tym razem z Chicago.
-Tylko jedna dziewczyna-zagadnęła brunetka podając przyjacielowi kartę zgłoszeniową jedynej dziewczyny, która chciała dostać się do Dellaver Studio. Mulat przyjął kartkę i uważnie przyglądał się zdjęciu dziewczyny oraz informacjom na jej temat.
-Ta dziewczyna musi być moja-szepnął odrywając zdjęcie od kartki i wyszedł.



-------------------------------------------------------------------------------------
tamtaratamm ! mam dla was krótki prolog, bardzo krótki, ale tak mnie coś wzięło i przyszło mi do głowy, że musi być właśnie taki, a nie inny :) ciekawi, co dalej ? zaobserwujcie i wpadajcie, kiedy pojawi się coś nowego :) - Alex :)

3 komentarze:

  1. Fajnisty prolog ;] czekam na 1 rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zaczyna,czekam na 1 rozdział :)
    Zapraszam do mnie youre-missing-my-love.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się całkiem ciekawie.
    Ludziska, brać się za komentarze, jeszcze 7! xx :*
    Z. ♥

    OdpowiedzUsuń